agrolotnictwo • załogi

Utrzymując prędkość najlepszego zasięgu na jednym silniku zniżałem się i niestety będąc pełen obaw,
aby nie wyłączył się drugi, ten pracujący… aby też nie przeciągnąć wirnika, aby precyzyjnie trafić w obrany punkt na
minimalnej prędkości… innego miejsca już nie ma aby wylądować…

Kazimierz Witek*

Załogi

Loty samolotami i śmigłowcami rolniczymi to szczególnie niebezpieczne prace, wymagające najwyższych kwalifikacji. Dla wykonywania lotów agro załogi latające i obsługujące ten sprzęt muszą posiadać wysokie kwalifikacje lotnicze oraz predyspozycje fizyczne i psychiczne. Praca pilota agro nie jest podobna do pracy w innych rodzajach lotnictwa. Polega na powtarzalnych lotach nad uprawą, ciągłej koncentracji uwagi dla utrzymywania stałej, niskiej wysokości lotu i omijania przeszkód terenowych.

Samoloty rolnicze nie mają autopilotów i pilot steruje tylko ręcznie, dodatkowo obsługując aparaturę agro. Istotne jest dotrzymanie terminów agrotechnicznych związanych ze stanem rozwoju szkodnika lub stanem rozwoju roślin. Loty trwają wtedy często od wczesnych godzin porannych do zmroku. Powietrze wokół samolotu przesiąknięte jest trującymi chemikaliami nieobojętnymi dla zdrowia. Kabiny nie mają klimatyzacji, a loty odbywają się często w temperaturach dochodzących do 50 stopni Celsjusza.

Lądowiska robocze usytuowane są zwykle w pobliżu upraw i załoga zdana jest na własne siły. Występuje potrzeba dużej odpowiedzialności za jakość pracy i sprawność sprzętu latającego i aparatury agro. Podczas pracy za granicą załogi polskie mieszkały w prymitywnych warunkach bez kontaktu z rodziną nieraz przez kilka miesięcy. Konieczna była też znajomość języków dla porozumiewania się z kontrahentami, a podczas przelotów znajomość procedury łączności dla kontaktu ze służbami ruchu lotniczego.